Morza szum, dzieci śmiech, złota plaża i wiele innych atrakcji… Cóż to była za kolonia

Msze św. w Niedziele i święta:

Msze św. w dni Powszednie:

Wystawienie Najświętszego Sakramentu:

Roraty w Adwencie:

Numer konta bankowego:

31 1240 5703 1111 0000 4906 1620

Rzymskokatolicka Parafia św. Rafała Kalinowskiego

ul. Kwiatkowskiego 104, Radom

Zgodnie z zapowiedzią… zapraszamy do obejrzenia relacji z kolonii w Jastrzębiej Górze. Żeby oddać klimat tamtych chwil nasze zdolne dzieci opisały swoje przygody. Bawili się doskonale. Zobaczcie sami.

Tuż po zakończeniu roku szkolnego 40. dzieci – Scholanek i Ministrantów wraz z opiekunami – wyruszyło na kolonię do Jastrzębiej Góry. Niektórzy po raz pierwszy, inni kolejny. „Pierwszaki” z lekkim niepokojem ale wszyscy w wyśmienitych humorach. A dzielni opiekunowie przez 10 dni dwoili się i troili, żeby zająć dzieciom czas i nie pozwolić, by zatęskniły za domem. Z relacji dzieci wynika, że chyba im się udało.

Julia, lat 10:   Na kolonii byłam pierwszy raz i trochę się denerwowałam przed wyjazdem. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, nie było czasu zatęsknić za domem. Przeżyliśmy cudowne wakacje we wspaniałej atmosferze. Pogoda dopisała, więc udało nam się wykąpać w morzu. Opiekunowie dostarczyli nam mnóstwo atrakcji: pływanie i zwiedzanie statków, wycieczki po nadmorskich miejscowościach, park linowy, park wodny, ognisko i za to bardzo im dziękujemy. Było mega fajnie i bardzo wesoło.

Marlena, lat 10: Na kolonii było świetnie. Chodziliśmy na plażę, zwiedzaliśmy zabytki i uczyliśmy się nowych rzeczy. Ale na kolonii były najlepsze pogodne wieczory, na których tańczyliśmy, bawiliśmy się i śpiewaliśmy różne piosenki. Ognisko też było bardzo fajne, nawet nie wiem co lepsze. Zwiedzaliśmy Gdańsk, Gdynię, Sopot. W Sopocie byliśmy na molo, a jak z niego wracaliśmy liczyliśmy kroki, ja policzyłam równe 800. Po Sopocie była Gdynia. Mieliśmy tam czas wolny i mogliśmy kupować pamiątki. Z Gdańska statkiem popłynęliśmy na Westerplatte. Prawie codziennie chodziliśmy na plażę, ale czasem pogoda nam to uniemożliwiała. Mieliśmy ładne pokoje. I CAŁA KOLONIA BYŁA SUPER!

Wiktoria, lat 13: Te 10 dni kolonii minęły nam bardzo szybko. Świetna zabawa i wspaniałe atrakcje sprawiły, że prawie nie tęskniliśmy za domem. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, między innymi podczas zwiedzania zabytkowego Torunia, czy Zamku Krzyżackiego
w Malborku. Zawitaliśmy też do Trójmiasta-spacerowaliśmy po sopockim Molo, a będąc w Gdyni zobaczyliśmy, jak kiedyś wyglądały statki, zwiedzając najciekawsze z nich. W czasie przechadzki po Gdańsku, pani przewodnik opowiedziała nam wiele ciekawostek dotyczących Kościoła Mariackiego, Fontanny Neptuna, kolorowych kamieniczek i innych zabytków. Na Westerplatte popłynęliśmy statkiem, tam poznaliśmy ważne informacje dotyczące wybuchu II wojny światowej, a wracając na obiadokolację odwiedziliśmy stadion Lechii Gdańsk, by poczuć się jak prawdziwi kibice piłki nożnej. Oprócz długich wycieczek mieliśmy także atrakcje znajdujące się bliżej ośrodka, np. zabawa w aquaparku czy w parku linowym. W czasie słonecznej pogody po śniadaniu wyruszaliśmy na plażę, gdzie kąpaliśmy się
w morzu i budowaliśmy zamki z piasku. Kiedy znalazła się chwila wolnego czasu, chętnie korzystaliśmy z boiska do siatkówki czy piłki nożnej na terenie ośrodka. Wychowawcy kolonii troszczyli się o każdego z nas i sprawili, że uśmiech nie schodził nam z twarzy. Było nam smutno jedynie wtedy, gdy trzeba było wracać do Radomia…

Lenka, lat 9: To była moja pierwsza kolonia w życiu. Nie bałam się tak bardzo, bo jechały ze mną moje siostry Agata i Marta. Po drodze zatrzymaliśmy się w Toruniu, było bardzo ciekawie. Gdy dojechaliśmy okazało się, że mamy ośrodek bardzo blisko morza. Ta kolonia to był super spędzony czas – zabawy, ogniska, dyskoteki, kąpiele w morzu i wycieczki. Mieliśmy wspaniałych opiekunów czyli księży, siostry i pana ratownika.

Maksym, lat 10: Kolonia była bardzo fajna. Poznałem dużo sympatycznych i miłych osób. Codziennie byliśmy na plaży. Tylko raz nie mogliśmy się kąpać, bo były bardzo niebezpieczne fale, ale wtedy był konkurs na najciekawszą budowlę z piachu. Wszyscy wygraliśmy bilet do kina. Jednak opiekunowie zrobili sobie z nas żarty, bo kino okazało się świetlicą. Ale i tak było bardzo fajnie. Był film, popcorn i cola. Na kolonii było bardzo dużo pysznego jedzenia, mnóstwo zabaw, tańców, kasy i śmiechu. Byliśmy w aquaparku i w parku linowym. Bardzo się tam bałem i już miałem stchórzyć, kiedy ksiądz Krzysztof mnie zdopingował i tak pokonałem jeden z moich strachów. Dziękuję bardzo księdzu Krzysztofowi za wspieranie mnie. Zwiedzaliśmy dużo ciekawych miejsc. Byliśmy w Toruniu, w Gdańsku, w Gdyni, w Sopocie, a nawet na Helu. W drodze powrotnej zwiedzaliśmy Malbork – Zamek Krzyżacki. Największe wrażenie zrobił na mnie zniszczony krzyż oraz 8-metrowa figura Matki Bożej. Za Malborkiem był McDonald’s i dom. Bardzo podobała mi się kolonia. Każdy dzień to moc atrakcji. Za rok chciałbym również pojechać i jak ksiądz mówił – odpocząć od rodziców.

Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, by udało się zorganizować tę kolonię. W sposób szczególny dziękujemy ks. Proboszczowi, Parafialnemu Oddziałowi Akcji Katolickiej oraz Urzędowi Miasta Radomia na czele z panem Prezydentem.

Dzielni i wspaniali opiekunowie:

36384655_2060592443982290_7004733188920573952_o

36453754_2060593750648826_7299390378040360960_o 36385972_2060593887315479_2072046992736911360_o 36381155_2060593553982179_7772894669700071424_o 36486286_2060594053982129_8129372363948032000_o

…i jeszcze kilka zdjęć

36550971_2062552817119586_7441323860168802304_o 36612704_2066160713425463_4680822377574039552_o 36566484_2066159163425618_383199679388581888_o 36528634_2064249883616546_1486678860513673216_o 36528626_2064215643619970_2662732792688803840_o 36476722_2062553610452840_5638069570221637632_o36612704_2066160713425463_4680822377574039552_o 36575368_2066160343425500_6890376244395769856_o 36497890_2060592600648941_6414073107232849920_o 36399702_2060593280648873_6325881876569391104_n 36475802_2060592693982265_4057857411606642688_o 36394566_2060592840648917_1237179563134418944_o 36287244_2055893071118894_5148055011959242752_o 36335710_2056762751031926_8635555356660989952_o 36327604_2054884454553089_2728641887639437312_o 36284666_2054883807886487_1127898063067676672_o 36271684_2054885637886304_4689676182071803904_o 1a 1b 36383620_2056762191031982_1363326270196154368_o 36287244_2055893071118894_5148055011959242752_o 36478216_2060594943982040_4313449562476904448_o 36526912_2064250963616438_2171019158249013248_o 36497890_2060592600648941_6414073107232849920_o 36560205_2066161316758736_7311083555352739840_o 2 36327414_2058423374199197_6542568796333277184_o 36326959_2055893187785549_3499634842788691968_o 36287244_2055893071118894_5148055011959242752_o 2e 36499863_2064214733620061_6766308327275102208_o 36596345_2066158873425647_591193834453467136_o 36596326_2066160493425485_5475183266233319424_n 36550983_2066159340092267_6743642427644444672_o 36550971_2062552817119586_7441323860168802304_o 36649016_2066161046758763_2839685329319886848_o 36566484_2066159163425618_383199679388581888_o 36575368_2066160343425500_6890376244395769856_o 36405115_2058426254198909_433038552905809920_o 36327414_2058423374199197_6542568796333277184_o 1

Scroll to Top